Ogrzewanie podłogowe
i tak pomału świadomie sam staje się „fachowcem” w dziedzinach,które wcale nie są jakoś specjalnie trudne do wykonania własnoręcznie, gdy tylko człowiek zdobędzie odpowiednią wiedzę, dopyta zwykłych ludzi czego unikać, bądź to z jakimi błędami wykoawczymi się już spotkali...
uzbrojony w zapas czasu i cierpliwości spróbowałem...
i to efekt:
ogrzewanie podłogowe ułożone samemu w przeciągu niespełna tygodnia po kilka godzin dziennie
po raz kolejny doceniam twardość styropianu, ponieważ dużo sie po nim chodziło i jak widać spinki trzymają rurki od ogrzewania tak jak trzymać powinny nie wyrywa ich żadna siła ;)
dodam tylko, że rurka to TECE MDX-c 16mm, dlaczego o tym pisze, ano dlatego że to rurka 3-warstwowa ale BEZ powłoki aluminiowej a dziś 90% ogrzewań podłogowych, robi się na Alu-PEX’ie. Sam fakt, że rurka nie posiada powłoki aluminiowej pozostawiam otwarty i dyskusyjny, mnie przekonała cena po jakiej nabyłem 1400metrów na cały dom, a to czy owa powłoka aluminiowa jest potrzebna to już indywidualna sprawa każdego inwestora...
(ale do dzis dręczy mnie proste pytanie czy ta warstwa aluminiowa ma trzymać czy oddawać ciepło z rurki w owym ogrzewaniu podłogowy.... mój wybór już jest Wam znany ;)
w między czasie, przyjechały drzwi wejsciowe...
PARMAX - skrzydło 100/163 szerokie Dębowe -ponoć solidne i ciepłe
kolejny etap to WYLEWKI..
dylemat mieliśmy dosyć duży dlaczego?
... ano dlatego, że w domu mamy prawie wszędzie ogrzewanie podłogowe (bez spiżarni) i nastawiamy się z niego korzystać przede wszystkim, o ile nikt nie okaże się być alergikiem ;)
decyzja była nie łatwa gdyż różnica w cenie wylewki ANHYDRYTOWEJ płynnej w stosunku do tradycyjnej betonowej (zacieranej) jest porażająca, ponad 2x wyższa, ale głęboko prekonany, że ów anhydryt ma swą stałą czasową dużo lepszą od tradycyjnego betonu zaryzykowałem...
anchydryt wylany...4,5-6cm
następny dzień
zalety obiecane:
szybko się nagrzewa, jest minimalnie niższa warstwa wylewki, bez pęcherzy powietrza, dokładnie otula rurki z ogrzewaniem, ponoć ma być idealnie równy...
rzeczywistość po raz kolejny weryfikuje obietnice:
pierwsza sprawa to fakt, że wiąże szybko na drugi dzień już można po nim chodzic, ale wcale nie jest idealnie równy!!!
po wyschnięciu ma na sobie tzw. mleczko, ktore trzeba usunąć zeszlifować jezeli chce sie układać np deske podłogową, a o tym nikt nam nie mówił... ale tak już jest ze wszystkim i po zeszlifowaniu w miejscu mleczka są nierówności...
dziś już bym chyba się nie zdecydował na anhydryt choć jeszcze się do niego nie przekonałem, wiec temat również pozostawiam otwarty (bo zwyczajnie liczę na to, że będzie się szybko nagrzewał)
KOTŁOWNIA
w chwili obecnej znalazłem nowego „dobrego hydraulika”, który poprawia po poprzedniku i „spina kotłownię”
i tu musze się przyznać że po kilku rozmowach i nieprzespanych wieczorach wspólnie wybraliśmy kocioł gazowy jednofunkcyjny z możliwością grzania ciepłej wody (łącznie z cyrkulacją) + bufor pod kominek (który mi pozostał) ale tylko do okazjonalnego palenia w kominku z plaszczem wodnym... ale o tym kolejnym razem... ;)
Komentarze